"Myślałam, że trudno mnie pokochać..."...
"Myślałam, że trudno mnie pokochać,
a prosiłam o miłość niewłaściwe osoby."
- Allyson Dinneen
Za nami luty..
Miesiąc, w którym swoje święto mieli zakochani.
Z tej okazji chcę wyrzucić z siebie trochę cierpienia, szczyptę bólu i mnóstwo rozczarowania..
Nigdy nie miałam szczęścia w miłości. W życiu w sumie też nie, ale dzisiaj nie o tym chcę napisać.
Tak na prawdę kochałam dwa razy, ale czy byłam kiedykolwiek kochana?
Być może tak, ale z jakiś powodów nie potrafiłam tego dostrzec, albo nie chciałam, a może ktoś pokochał mnie w niewłaściwym momencie..
Pierwsza miłość - P.
Jeszcze z czasów liceum.. Na początku była niesamowita chemia między nami, od początku rozumieliśmy się bez słów, sex był zawsze cudowny..
Pomimo tej pięknej sielanki po ponad 5 latach zostało wyrwane mi serce.
Zdradził mnie, nie raz.. Dlaczego? Bo nie mogłam iść na jakąś imprezę, bo musiałam uczyć się do sesji na studia. Nie potrafiłam tego wybaczyć..
Wiecie jak się dowiedziałam? Jego najlepszy przyjaciel mi o tym powiedział, bo nie potrafił patrzeć na to jak mnie oszukuje..
Przez kolejne miesiące moje życie było jakąś komedią..
Chodził za mną, czekał gdzie tylko się dało, prosił o wybaczenie..
Jednak tego nie potrafiłam wybaczyć. I z biegiem czasu myślę, że dobrze zrobiłam.
On zdradzałby mnie dalej..
Po prawie roku wyjechał z tamtą dziewczyną za granicę, później wzieli ślub, po kilku latach pojawiło się dziecko.
A on co? Nadal do mnie pisał, dzwonił, próbował skontaktować się na różne sposoby, chociaż raczej na nic nie odpowiadałam.
Zrobiłam też coś głupiego, za co możecie mnie skrytykować, ale ja nie czuję się z tym źle, bo upewniłam się tylko, że on już dla mnie nic nie znaczy. Tak jak tamta dziewczyna, z którą mnie zdradzał, i która też ukrywała to przede mną.
Po jakimś czasie, gdy był w kraju, spotkałam się z nim. Sex był super, ale tylko tyle. Nie czułam tego, co kiedyś..
Wiem, że on ją też zdradza. Nie ze mną, ale z wieloma innymi kobietami.. Sam mi to przyznał w jednej z naszych ostatnich rozmów.
Wszędzie go poblokowałam, nie wie, gdzie obecnie mieszkam, więc od kilku lat mam spokój.
Uwolniłam się od P..
Wylałam przez niego morze łez, wpadłam w głęboką depresję i wyjście w miarę na prostą zajęło mi kilka lat. Przez długi czas czułam, że on mnie kochał. Nawet po tym, co zrobił.. Ja za to nie potrafiłam otworzyć się na innych, i chyba nadal mam z tym problem..
Fot. Internet
Dzisiaj pierwszy dzień meteorologicznej wiosny, dlatego mam nadzieję, że coraz więcej słońca zagości w naszych życiach..
Dodaj komentarz